Aktualizacja 30.04.2025
Z radością dzielimy się z Wami wspaniałymi wieściami o Tolkowym postępie! Pies, który cudem przeżył piekło, teraz jest w pełni zdrowy zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Mimo ogromnego cierpienia, Tolek pokazał swoją niesamowitą wolę przetrwania. Jego siła jest naprawdę niezwykła.
Dzięki Waszej pomocy Tolek przeszedł długą drogę – teraz ma swoją kochającą rodzinę i bezpieczny dom, gdzie czuje się kochany i bezpieczny. Po wszystkim, co przeszedł, Tolek wreszcie znalazł szczęście, a jego życie stało się pełne spokoju.
Co więcej, uwielbia spacery i cieszy się każdą chwilą spędzoną na świeżym powietrzu!
Dziękujemy Wam z całego serca za wsparcie. Historia Tolka pokazuje, jak wielką siłę mają zwierzęta i jak ważna jest pomoc ludzi. Dzięki Wam Tolek może teraz cieszyć się swoim życiem w spokoju i szczęściu.

Przekaż darowiznę z hasłem TOLEK na konto:
RATUJĘ TOLKA
882 088 834Wyślij SMS o treści
Tolek – pies, który przeżył piekło. Teraz walczy o życie. Pomóżmy mu!
To, co dzieje się wokół nas, jest przerażające. Cierpią ludzie. Cierpią zwierzęta. Bezbronne istoty, które nie rozumieją, dlaczego nagle ich świat zamienił się w koszmar.
Zostaliśmy poproszeni o pomoc dla Tolka – psa, który cudem uciekł ze strefy ogarniętej wojną. Tolek nie powinien tam być. Żadne zwierzę nie powinno. A jednak, tak jak wielu ludzi, tak i on musiał walczyć o swoje życie… Sam, przerażony, ranny.
Nie wiemy, dokąd zmierza świat. Ale wiemy jedno – nie możemy odwrócić wzroku. Bo może nie uratujemy całego świata, ale możemy ocalić jego świat.
Tolek – cichy bohater wojny
Tolek jest już bezpieczny, ale jego walka dopiero się zaczyna. Został przewieziony do lecznicy, która przyjęła wiele zwierząt z terenów objętych wojną. Jego stan jest dramatyczny.
💔 Kość jego przedniej łapy jest zmiażdżona – nie wiadomo, czy uda się ją uratować.
💔 W jego ciele wciąż tkwią kule – w głowie i w łapie. Jakim cudem przeżył? Jak udało mu się uciec?

💔 Jego organizm jest wyczerpany, a psychika zrujnowana.
Myśląc o nim, nie możemy pojąć, ile musiał wycierpieć. Ile bólu, ile strachu… A jednak jego serce wciąż bije. Wciąż chce żyć. Jak mogliśmy mu odmówić pomocy?
Dajmy mu szansę na nowe życie
Obiecaliśmy Tolkowi, że go nie zostawimy. Że zrobimy wszystko, by mógł żyć bez bólu, bez strachu. Że znajdzie się ktoś, kto mu pomoże.
Prosimy Was z całego serca – pomóżcie nam uratować Tolka.
Jego leczenie będzie długie i kosztowne. Potrzebny będzie ortopeda, operacje, długa rekonwalescencja. Ale jeśli on się nie poddał, my też nie możemy!
Każda złotówka, każde udostępnienie tej zbiórki to krok do jego nowego życia.
🙏 Pomóż Tolkowi odzyskać zdrowie i wiarę w ludzi.
❤️ Dziękujemy z całego serca!