Gerda i Pela – dwie starsze sunie, które trafiły pod naszą opiekę.
Nie miały w życiu lekko.
Przeszły wiele, zaznały samotności i chłodu, ale my wierzymy, że jesień życia może być piękna. Nie tylko dla nich, ale i dla tych, którzy otworzą przed nimi serca. Takie psy nie potrzebują marmurowych domów, złotych klamek ani luksusowych legowisk. One pragną tylko ciepłego kocyka, starego tapczanu i miłości, której w końcu – na samym końcu – mogłyby doświadczyć.
Czasu nie zostało im wiele. Dlatego musimy działać teraz, już, natychmiast. Udało nam się nawiązać kontakt z dwiema niezwykłymi kobietami – starszymi paniami, które nie mają wiele, ale ich serca są pełne miłości. To tam zostały umieszczone Gerda i Pela, w domach pełnych ciepła i spokoju, gdzie wreszcie będą mogły poczuć, że są ważne, że ktoś je kocha.
To oczywiście wiąże się z kosztami – wizyty u weterynarzy, leki, jedzenie, transport do klinik.

Wiele osób powie: „Po co? Może lepiej je uśpić…” Ale my nie potrafimy. I nie chcemy. Bo one zasługują na coś więcej. Zasługują na godność. Na spokojne dni. Na ciepłe ręce, które pogłaszczą ich siwe pyszczki.
Dlatego prosimy o pomoc. O to, by mogły spędzić swoje ostatnie dni w cieple i spokoju. By mogły zasypiać na miękkim posłaniu, syte i spokojne, wiedząc, że są wreszcie kochane. Każda złotówka przybliża nas do tego celu. Pomóżmy Gerdzie i Peli odejść w poczuciu, że były dla kogoś całym światem. Bo one nie potrzebują niczego więcej – tylko miłości.
Przekaż darowiznę z hasłem SENIORKI na konto:
RATUJĘ SENIORKI
882 088 834