Twoja pomoc ratuje życie
MBANK PL44 1140 2004 0000 3502 8321 7016
SWIFT/BIC BREXPLPWMBK

Aktualizacja 09.07.2024

Pamiętacie mnie jeszcze? To ja, Rysia!
Prawie rok temu zaczął się mój koszmar… Byłam wtedy przerażona, obolała i zupełnie nie wiedziałam, co mnie czeka. Ale dziś mogę Wam powiedzieć jedno: to już koniec mojego bólu i cierpienia. 🩷
Moja łapka jest już w świetnej formie – mogę biegać, skakać, tarzać się w trawie i cieszyć się każdym dniem jak na prawdziwego psa przystało! Dla mnie najważniejsze jest to, że nic mnie już nie boli. Ale wiecie, co jeszcze? Mam dom. Mam rodzinę. Mam miłość.
Moi ludzie są cudowni – dają mi ciepło, spokój i poczucie bezpieczeństwa. Uwielbiam leżeć w trawie, wygrzewać się na słońcu, a wieczorami wylegiwać się na kanapie. To właśnie teraz naprawdę żyję – szczęśliwa, spokojna i kochana. 🐶

Dziękuję Wam z całego serca za każdą pomoc, każdy gest, dobre słowo i wsparcie, jakie od Was dostałam. Bez Was nie byłoby mnie tu, gdzie jestem. Przeszłam prawdziwą metamorfozę – z wycofanej, zrezygnowanej suni, stałam się pewną siebie, radosną dziewczyną, która znów wierzy w dobro.
Dziękuję, że daliście mi drugą szansę. 💛
Wasza Rysia

Przekaż darowiznę z hasłem Rysia na konto:

MBANK: PL44 1140 2004 0000 3502 8321 7016
SWIFT/BIC: BREXPLPWMBK
FUNDACJA KUBUSIA PUCHATKA
Adama Mickiewicza 3D/2, 57-100 Strzelin

RATUJĘ RYSIĘ

wybierz kwotę

lub

wybierz kwotę

882 088 834

Wyślij SMS o treści

RYSIA
NA NUMER 7420(KOSZT 4,92 PLN)
NA NUMER 7901(KOSZT 11,07 PLN)
I KUP TAPETĘ

Aktualizacja 10.04.2024

Kochani, aż trudno uwierzyć, że minęły już bardzo długie 23 tygodnie od operacji Rysi! 💛
Dzięki Waszemu wsparciu i ogromnej sile naszej dzielnej dziewczynki, udało się przejść przez ten trudny czas rekonwalescencji – pełen wyzwań, codziennej rehabilitacji i małych-wielkich zwycięstw.
Już 14 kwietnia czeka ją kolejny, bardzo ważny etap – zostanie zdjęta szyna (urządzenie Ilizarowa), która przez te wszystkie tygodnie wspomagała regenerację kości. W tym samym czasie Rysia przejdzie również zabieg sterylizacji.
Prosimy Was o trzymanie mocno kciuków! ✊
A teraz czas na najpiękniejszą wiadomość – Rysia w maju trafia do swojego domu stałego! Tak, nasza mała bohaterka w końcu będzie miała własną rodzinę, ciepły kąt i dużo miłości na co dzień. Lepszej nagrody za cały trud nie mogliśmy sobie wymarzyć.
Z całego serca dziękujemy, że byliście i nadal jesteście z nami i Rysią. To dzięki Wam ta historia ma tak cudowny finał.

Aktualizacja 29.10.2024

Kochani, zgodnie z zapowiedziami, wczoraj odbyła się operacja Rysi. Psinka przeszła zabieg bardzo dzielnie i mimo jego skomplikowania, całość odbyła się bez żadnych komplikacji.

Bardzo dziękujemy wszystkim Wam za wpłaty, które umożliwiły przeprowadzenie operacji i zachęcamy Was do dalszego wsparcia Rysi. Teraz naszą bohaterkę czeka długi i trudny okres rekonwalescencji, w którym na nowo będzie się uczyć życia jako sprawny psiak.

Jeszcze raz, w imieniu swoim i Rysi, dziękuje Wam za wszystko.

Aktualizacja 25.10.2024

Niestety zbiórka na pomoc dla Rysi idzie bardzo wolno.

Z jakiegoś powodu mało osób przejmuje się jej losem, a już w poniedziałek ma odbyć się tak długo wyczekiwana operacja jej łapki. Na ten moment brakuje nam jeszcze 850 złotych aby ją opłacić. Proszę z całego serca o pomoc Rysi, choćby najmniejszymi kwotami. Tu każda złotówka może zaważyć o jej losie. Nie możemy jej tak zostawić.

Dagmara

Aktualizacja 16.10.2024

Przyjaciele, ostatnio informowaliśmy Was o tym, że stan Rysi pozwala na przeprowadzenie niezbędnej operacji zespolenia kości.

Nasza bohaterka jest gotowa, jednak nam brakuje pieniędzy, żeby przeprowadzić tak bardzo potrzebny jej do życia zabieg. Nie możemy dłużej czekać, Rysia musi trafić na stół operacyjny jak najszybciej.

Prosimy Was z całego serca o wsparcie. Bez Waszej pomocy nie będzie nas stać na opłacenie zabiegu. Nie możemy teraz zostawić Rysi na pastwę losu. Błagamy. Pomóżcie.

Aktualizacja 11.10.2024

Kochani, mam dla Was dobre wieści od Rysi.

Przez rozległe rany na łapach psinka nie mogła wcześniej przejść potrzebnego jej zabiegu, który miał uporać się ze złamaniami. Całe szczęście teraz sytuacja jest już na tyle dobra, że nasza bohaterka może przejść operację zespolenia kości.

Cały proces wraz z gojeniem będzie długotrwały i skomplikowany, jednak Rysia nadal ma szansę na odzyskanie sprawności i powrót możliwości chodzenia o własnych siłach! 

Bardzo dziękuję za wszystko co dotychczas zrobiliście dla Rysi i zachęcam Was do dalszego wsparcia tej psinki. 

Dagmara

Aktualizacja 10.09.2024

Przyjaciele, mamy dla Was nowe wieści od Rysi.

Dzięki Waszemu wsparciu jesteśmy w stanie zapewnić psince najlepszą możliwą opiekę. Jej opatrunki są zmieniane dwa razy dziennie, a nasza bohaterka znosi to bardzo dzielnie. Leczenie przynosi bardzo dobre efekty i daje nam nadzieje, że uda się uratować obie łapki bez konieczności amputacji. 

Póki co Rysia musi pozostać jeszcze długi czas w klinice, więc bardzo prosimy o dalsze wsparcie dla tej biedaczki. Dzięki Waszej pomocy psinka nadal ma szansę na normalne życie i powrót do pełnej sprawności. 

Dagmara

JEJ HISTORIA

Stan biednej Rysi jest krytyczny. Przez złamaną łapkę nie mogła chodzić i aby się przemieszać musiała ciągnąć poranione łapki za sobą. Zdarła sobie skórę aż do mięśni, a następnie do kości…

W życiu przychodzą takie momenty, że serce człowieka pęka na milion kawałków, a łzy same napływają od oczu… Rysia najprawdopodobniej została potrącona przez samochód już jakiś czas temu, w wyniku czego doszło do poważnego urazu. Jej jedna z tylnych łapek została złamana, a biedna psinka nie mogła się przez to normalnie poruszać. Nie mogła chodzić i aby się przemieszać ciągnęła łapki za sobą, co spowodowało ogromne rany. Zdarła sobie skórę aż do mięśni, a następnie do kości…

Bardzo przy tym cierpiała, ból z dnia na dzień coraz bardziej się nasilał i obezwładniał jej wykończone ciałko. Jednak aby przeżyć musiała codziennie szukać jedzenia i wody, więc mimo ogromnego cierpienia jeszcze bardziej kaleczyła swoje łapki ciągnąc je po ziemi.

Widok Rysi jest straszliwie smutny. W rany wdało się zakażenie, a jej obie łapki zaczęły gnić. Jak widzicie na zdjęciach jest też skrajnie wychudzona, dosłownie skóra i kości, bez problemu można policzyć żebra. Rysia jest wycieńczona, a jej organizm już nawet nie ma jak się sam bronić. Cierpienie jakie ta sunia przechodzi jest wprost nie do opisania…

Niestety stan Rysi jest krytyczny. Lekarze powiedzieli, że najbliższy tydzień będzie dla niej decydujący. W tym czasie będzie otrzymywała odpowiednie leki a weterynarze zadbają o jej łapki, które wymagają regularnego, chirurgicznego oczyszczania. Oczywiście psinka musi pozostać na czas leczenia w klinice, gdzie będzie pod stałą opieką specjalistów.

Wszystko to generuje ogromne koszty, których niestety sami nie możemy pokryć. Jednak zrobimy wszystko co możemy, aby pomóc tej biedaczce.

Prosimy z całych sił, pomóżcie nam uratować Rysię. Ona sobie nie zasłużyła na taki los. Każda złotówka, każde dobre słowo, każdy gest ma ogromne znaczenie. Błagamy! Nie bądźcie obojętni…