Aktualizacja 04.04.2025
Rózia jest już w swoim domu tymczasowym, gdzie otrzymuje pełną opiekę i miłość.
Regularnie ma przemywany nosek, co pomaga złagodzić objawy. Niestety, stan zdrowia wciąż bywa zmienny – raz jest lepiej, raz gorzej.
Mimo wszystko, najważniejsze jest to, że Rózia ma teraz mnóstwo ciepła i wsparcia.
Każdy dzień to mały krok ku lepszemu, a ona czuje się bezpiecznie w towarzystwie kochających ludzi.
Mimo trudności zdrowotnych, jej życie nabiera nowego blasku dzięki Waszej pomocy i zaangażowaniu. Dziękujemy, że jesteście z nami w tej walce!

Przekaż darowiznę z hasłem RÓZIA na konto:
RATUJĘ RÓZIĘ
882 088 834Wyślij SMS o treści
Aktualizacja 06.03.2025
Mamy już wyniki badań Rózi – wiemy, z czym się mierzymy i możemy rozpocząć leczenie. Niestety, diagnoza potwierdziła poważne problemy zdrowotne. Tomografia ujawniła zmiany w jej drogach oddechowych i uszach. U Rózi zdiagnozowano przewlekły nieżyt nosa z przerostem błony śluzowej, zapalenie zatok czołowych po lewej stronie oraz obustronne zapalenie ucha środkowego (bardziej nasilone po prawej stronie). Co gorsza, badanie wykazało również, że struktury wewnątrz jej nosa są uszkodzone. To może wyjaśniać jej trudności w oddychaniu i nawracające wydzieliny.
To wszystko sprawia, że Rózia wciąż oddycha z trudem, a każdy dzień bez leczenia to dla niej ogromne wyzwanie. Lekarze zalecili dalszą diagnostykę – rynoskopię oraz biopsję błony śluzowej nosa, które pozwolą dokładniej określić, jak możemy jej pomóc. Niestety, na ten moment nie ma dostępnego urządzenia odpowiedniego dla tak małego kotka, więc badanie będzie możliwe dopiero za miesiąc.
Teraz najważniejsze jest wdrożenie leczenia, które złagodzi objawy i pomoże Rózi przetrwać ten trudny czas. Nie poddajemy się i robimy wszystko, by jej pomóc! Każda złotówka jest dla niej szansą na życie bez bólu.
Bardzo dziękujemy, że jesteście z nami – to dzięki Wam Rózia ma nadzieję na lepsze jutro!
Aktualizacja 30.01.2025
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy wsparli Rózię! Dzięki Waszej pomocy i szybkiej interwencji udało się przeprowadzić tomografię komputerową. To ogromny krok w stronę diagnozy i dalszego leczenia. Teraz czekamy na wyniki, które pozwolą nam zrozumieć, dlaczego Rózia tak ciężko oddycha.
Wasze wsparcie daje nam siłę, by walczyć o każde życie! Prosimy, trzymajcie za Rózię kciuki i nadal nas wspierajcie – razem możemy więcej! ❤️
Aktualizacja 28.01.2025
Drodzy Przyjaciele,
Dzięki uzyskanej zniżce na tomografię komputerową, całkowity koszt badania, w tym tomografii, narkozy, opieki anestezjologicznej i koniecznych badań krwi, wyniesie 650 złotych. Badania krwi są konieczne , aby upewnić się, że Rózia jest w stanie to przetrwać. Musimy jak najszybciej zebrać tę kwotę, aby wykonać badanie. Niestety, nie mamy już środków, a bez tomografii nie dowiemy się, dlaczego Rózia tak ciężko oddycha. Jej stan wciąż jest bardzo niepokojący, a każdy dzień bez diagnozy to ogromne ryzyko. Nie damy rady bez Waszej pomocy. Każda złotówka jest na wagę złota i może przybliżyć nas do zrozumienia, co dzieje się z naszą dzielną kotką. Prosimy o wsparcie, udostępnianie i trzymanie za nas kciuków.
Aktualizacja 30.12.2024
Kochani,
Rózia, nasza mała bohaterka, nie poddaje się i dzielnie walczy o każdy dzień. Jej wola życia jest niezłomna, ale teraz, w czasie świąteczno-noworocznym, napotykamy dodatkowe trudności. Jest to czas, w którym opieka medyczna jest ograniczona, a dostępność specjalistów mniejsza. Niestety, musimy poczekać dłużej na pełną diagnostykę i dokładne badania, co wiąże się z pewnymi opóźnieniami.
Rózia wciąż otrzymuje niezbędną opiekę, a my robimy wszystko, by jak najszybciej przejść do dalszego leczenia. Wasze wsparcie daje jej siłę do walki, a my obiecujemy, że niezwłocznie poinformujemy Was o postępach.
Dziękujemy za cierpliwość i za to, że jesteście z nami w tej trudnej chwili. Dzięki Wam Rózia ma nadzieję na lepsze jutro.
JEJ HISTORIA
Rózia została znaleziona przez naszych wolontariuszy w stanie, który ściska za serce. Ta delikatna koteczka musiała przeżyć prawdziwy koszmar. Jest skrajnie wychudzona, jej drobne ciałko niemalże znika pod futerkiem. To jednak nie wszystko. Rózia straciła jedno uszko – najprawdopodobniej w wyniku walki z innym kotem. Patrząc na nią, trudno powstrzymać łzy.
Jakby tego było mało, Rózia zmaga się z problemem, który poważnie wpływa na jej funkcjonowanie i może doprowadzić do jej śmierci. Z jej noska nieustannie wypływa wydzielina, która nie tylko utrudnia jej oddychanie, ale również powoduje dyskomfort i sprawia, że każdy oddech staje się walką. Każde kichnięcie, każda chwila z zatkanym noskiem to dla niej dodatkowy ból i wyzwanie. Wyobraźmy sobie, jak sami czujemy się z zatkanymi zatokami – nic nie smakuje, nie mamy apetytu, każda czynność staje się trudniejsza, a na głowie jakbyśmy mieli ciasny kask, ciężki i uciskający. Tak samo jest z Rózią. W efekcie kotka unika jedzenia, co jeszcze bardziej osłabia jej organizm.
Widać, że kiedyś ktoś starał się to leczyć, ale najprawdopodobniej sytuacja go przerosła. Na policzkach widać blizny po zabiegach, ale bez specjalistycznych badań nie jesteśmy w stanie powiedzieć, co dokładnie było robione. Być może właśnie z tego powodu Rózia trafiła na ulicę… Ale to są tylko i wyłącznie nasze domysły. Jedno jest pewne, musimy jej pomóc i nie możemy jej zawieść.
Dziś Rózia jest pod naszą opieką, ale potrzebuje ogromnego wsparcia. Aby mogła wrócić do zdrowia, niezbędne są dalsze badania, specjalistyczne leczenie oraz odpowiednia dieta, która pomoże jej odbudować siły. Każdy dzień to walka – nie tylko o zdrowie, ale o nadzieję, że jeszcze wszystko może się zmienić na lepsze.
Patrząc w oczy Rózi, widzimy nie tylko ból i zmęczenie, ale też ogromną wolę życia. Ona się nie poddaje, więc my też nie możemy! Każda złotówka, każde wsparcie, każde udostępnienie przybliża ją do chwili, w której Rózia znów będzie mogła cieszyć się życiem – bez bólu, bez strachu, otoczona miłością i ciepłem, na jakie zasługuje.
Prosimy, pomóżcie nam ratować Rózię. Razem możemy dać jej szansę na nowe, lepsze życie. Każdy gest ma znaczenie. Dziękujemy za Wasze wielkie serca! ❤️