Aktualizacja 12.06.2025
Kochani,
Dziś już wiemy, że Piracik zostanie z nami do końca swoich dni. To kot, który przeszedł tak wiele i który każdego dnia pokazuje nam, jak bardzo chce żyć. Piracik cały czas przebywa w swoim domu tymczasowym, który tak naprawdę stał się jego domem na zawsze. To tam czuje się bezpieczny, otoczony troską i miłością. Choć wciąż zmagamy się z jego problemami zdrowotnymi, które niestety już zawsze będą częścią jego życia, Piracik się nie poddaje. Są dni lepsze, kiedy ma apetyt, bawi się i tuli do swoich opiekunów, ale bywają też gorsze. Mimo wszystko nasz dzielny chłopak wciąż walczy. A my jesteśmy przy nim i będziemy walczyć razem z nim tak długo, jak będzie tego potrzebował.
Wasze wsparcie wciąż jest dla nas bezcenne – to dzięki Wam Piracik może mieć zapewnioną specjalistyczną karmę, stałą opiekę weterynaryjną i wszystko, czego potrzebuje, by jego codzienność była jak najbardziej komfortowa. Dziękujemy, że jesteście z nim. Dziękujemy, że nie zapominacie o Piraciku.

Przekaż darowiznę z hasłem PIRACIK na konto:
RATUJĘ PIRACIKA

Wyślij SMS o treści
Aktualizacja 14.04.2025
Piracik przesyła pozdrowienia i puszcza do Was oczko!
Nasz dzielny koci bohater nie przestaje walczyć – i robi to z typowym dla siebie urokiem! Choć jego zmagania z kamicą moczową wciąż trwają, Piracik nie traci ducha. Obecnie przebywa w domu tymczasowym, który coraz bardziej staje się jego domem na zawsze. To miejsce pełne troski, spokoju i miłości – dokładnie to, czego nasz maluch potrzebuje.
Piracik dostaje specjalistyczną karmę Urinary, regularnie odwiedza weterynarza i pozostaje pod stałą kontrolą lekarską. Dzięki temu może żyć możliwie komfortowo, mimo trudności zdrowotnych.
Wasze wsparcie, dobre słowa i każda przekazana złotówka są nieocenioną pomocą w tej walce. Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni – a Piracik, mrucząc cicho i mrużąc oczko, mówi jedno: dziękuję, że jesteście i nie zapominajcie o mnie!

Aktualizacja 07.03.2025
Drodzy Przyjaciele,
Nasz dzielny kociak przeszedł kolejne badania USG, które niestety potwierdziły, że jego walka z kamicą moczową wciąż trwa. Mimo wcześniejszego leczenia i chwilowych popraw, problem powraca jak bumerang.
Piracik nadal przyjmuje kroplówki, które pomagają mu funkcjonować, ale to tylko tymczasowe rozwiązanie. Każdy dzień przynosi mu nowe wyzwania, a lekarze robią wszystko, co w ich mocy, by mu ulżyć. Niestety, bez dalszego leczenia i operacji jego cierpienie się nie skończy. Potrzebujemy Waszego wsparcia, by Piracik miał szansę na życie bez bólu. Każda złotówka to krok w stronę jego zdrowia i szczęśliwego jutra. Nie pozwólmy mu się poddać – razem możemy mu pomóc!Dziękujemy za każdą pomoc i ciepłe myśli! ❤️

Aktualizacja
21.02.2025
Drodzy Przyjaciele,
Nasz dzielny kociak przeszedł kolejne badania USG, które niestety potwierdziły, że jego walka z kamicą moczową wciąż trwa. Mimo wcześniejszego leczenia i chwilowych popraw, problem powraca jak bumerang.
Piracik nadal przyjmuje kroplówki, które pomagają mu funkcjonować, ale to tylko tymczasowe rozwiązanie. Każdy dzień przynosi mu nowe wyzwania, a lekarze robią wszystko, co w ich mocy, by mu ulżyć. Niestety, bez dalszego leczenia i operacji jego cierpienie się nie skończy. Potrzebujemy Waszego wsparcia, by Piracik miał szansę na życie bez bólu. Każda złotówka to krok w stronę jego zdrowia i szczęśliwego jutra. Nie pozwólmy mu się poddać – razem możemy mu pomóc!Dziękujemy za każdą pomoc i ciepłe myśli! ❤️

Aktualizacja
06.02.2025
Piracik przeszedł kolejne etapy leczenia – został odpchlony i odrobaczony, a jego rana została dokładnie opatrzona. Staramy się zrobić wszystko, by poczuł się lepiej, ale niestety wciąż zmaga się z ogromnym bólem spowodowanym kamicą moczową. To trudny przeciwnik, który odbiera mu radość i siły. Widać, że jest smutny i osłabiony, a my nie możemy pozwolić, by cierpiał dłużej.
Pilnie potrzebujemy wsparcia na dalsze leczenie i operację, które mogą uwolnić go od bólu i dać mu szansę na normalne życie. Każda pomoc to krok w stronę jego zdrowia i lepszego jutra.
Nie zostawiajmy Piracika samego w tej walce. Trzymajmy za niego kciuki i pomóżmy mu wygrać! ❤️

JEGO HISTORIA
Piracik to kot o przyjaznym charakterze. Taki, który od pierwszego wejrzenia daje do zrozumienia, że jego drugie imię to Problemy. Mimo że z wyglądu można zauważyć, że życie nie było dla niego łaskawe, to jego niezłomny duch wciąż trzyma go przy życiu.
Został znaleziony przez naszych wolontariuszy, którzy poprosili nas o pomoc dla niego. Był w skrajnym stanie. Widać, że miał do czynienia z trudnymi sytuacjami, a na pewno nie raz poczuł się, jakby był na krawędzi. Jednym z dowodów na to jest brak oka, co wskazuje na wcześniejszą interwencję chirurga. Ale Piracik, mimo tego, że stracił jedno oko, wciąż trzyma się dzielnie, jak kot, który ma 7 żyć. Cóż, niech nie wykorzysta ich wszystkich naraz… Piracik trafił do kliniki weterynaryjnej w stanie wycieńczenia, odwodnienia, niedożywienia i z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym z układem moczowym. Niestety, los nie oszczędzał go i teraz, pojawiła się kolejna katastrofa: kamica moczowa. To bardzo bolesny stan, który wymaga natychmiastowej interwencji chirurgicznej.
Piracik walczy o życie.

I teraz my musimy mu pomóc. Potrzebujemy waszego wsparcia, by zapewnić mu niezbędną operację, leki i dalszą opiekę, której ten dzielny kot tak bardzo potrzebuje. Wierzymy, że z pomocą dobrych serc Piracik dostanie szansę na normalne życie, bez bólu i cierpienia.
Czy pomożesz nam uratować Piracika? Każda wpłata ma znaczenie i przybliża go do zdrowia. Pomóżmy temu kotu, który mimo wszystko wciąż wierzy, że życie może być lepsze! 🐱❤️
Liczy się każda złotówka.
Dziękujemy za Wasze wsparcie! 🙏