Twoja pomoc ratuje życie
MBANK PL44 1140 2004 0000 3502 8321 7016
SWIFT/BIC BREXPLPWMBK

Aktualizacja 19.11.2024

Z ogromnym smutkiem musimy poinformować, że po wielu próbach i po długiej walce, której towarzyszyło wiele trudu i nadziei, nie udało się uratować Muszki.

Pomimo zaangażowania lekarzy, intensywnej opieki i wsparcia, które dzięki Wam mogliśmy jej zapewnić, stan Muszki okazał się zbyt poważny. Wyniki badań potwierdziły, że zmiany w jej płucach były bardzo zaawansowane, co uniemożliwiło skuteczne leczenie.

Dziękujemy Wam z całego serca za każdą złotówkę, każde dobre słowo i każdą myśl skierowaną w stronę Muszki. Dzięki Waszej pomocy mogła doświadczyć ciepła i troski do ostatnich chwil swojego życia.

Muszka pozostanie w naszej pamięci jako niezwykły, dzielny kot, który miał w sobie niesamowitą wolę życia. Dziękujemy, że byliście częścią jej historii. 🖤

Przekaż darowiznę z hasłem MUSZKA na konto:

MBANK: PL44 1140 2004 0000 3502 8321 7016
SWIFT/BIC: BREXPLPWMBK
FUNDACJA KUBUSIA PUCHATKA
Adama Mickiewicza 3D/2, 57-100 Strzelin

RATUJĘ MUSZKĘ

wybierz kwotę

lub

882 088 834

Wyślij SMS o treści

KOT
NA NUMER 7420(KOSZT 4,92 PLN)
NA NUMER 7901(KOSZT 11,07 PLN)
I KUP TAPETĘ

Aktualizacja 06.11.2024

Kochani, mamy nowe wieści o Muszce. 

Niestety, podczas badań specjalistycznych lekarze wykryli zmiany na płucach kotki. Obecnie czekamy na wyniki histopatologiczne, które pomogą postawić precyzyjną diagnozę i podjąć decyzję o dalszym leczeniu.

Muszka wciąż walczy, ale potrzebuje naszej pomocy bardziej niż kiedykolwiek. Każdy dzień to dla niej ogromny wysiłek, nie możemy jej zawieść.

Aktualizacja 29.10.2024

Kochani, stan Muszki uległ niestety znacznemu pogorszeniu. 

Kotka całkowicie przestała jeść i pić, ciągle kaszle, a na każdy dotyk reaguje intensywnym miałczeniem i paniką.

Lekarze do teraz nie mogą dokładnie ustalić co jej dolega. Jedno jest pewne – z Muszką nie jest dobrze.

Dobrzy ludzie, bardzo prosimy o wsparcie dla tego maleństwa. Bez Waszej pomocy nie uda się uratować Muszki. Jesteście ostatnią nadzieją dla tej bezbronnej kotki. Ona zasługuje, żeby nadal żyć. 

Proszę, nie zostawiajmy jej.

JEJ HISTORIA

„To przecież tylko zwykły uliczny kot, taki jakich dziesiątki błąkają się nie znając człowieka i jakoś sobie radzą.” W ten sposób na pewno mnóstwo osób pomyślało o Muszce obojętnie ją mijając. Niczym się nie wyróżniała, na pierwszy rzut oka nie było widać, że cierpi i potrzebuje pomocy. Nie wiadomo jak długo walczyła z chorobami, które powoli ja zabijały. Gdyby nie cud, iż została dostrzeżona, zasnęłaby na wieki w ciemnym, brudnym kącie nigdy nie kochana i bez swojego człowieka. 

Muszka dzięki dobrym ludziom trafiła pod opiekę wolontariuszy, którzy słysząc jej przeraźliwy koci płacz, mieli pewność, że kotka bardzo cierpi i trzeba jej natychmiast pomóc. Ona zdecydowanie wołała i błagała swoim miauczeniem z nadzieją, że poczuje ulgę. Weterynarz podczas wstępnej diagnostyki zauważył niedożywienie oraz odwodnienie, co jasno wskazywało, że nie radziła sobie w zdobywaniu pokarmu tułając się po dworze. Nie miała apetytu, była apatyczna, cierpiała z powodu bólu brzucha. Pierwsze badania wykazały, że ma problemy z trzustką oraz nerkami.

Niewątpliwie są to schorzenia, które nieleczone doprowadzą do bolesnej śmierci. A przecież ta kotka zasługuje na szczęśliwe życie w zdrowiu i miłości, na spokój i ciepły koc w cudownym domu. 

Nie pozwólmy, aby finanse stały na drodze do szczęścia Muszki. Bez Was to się nie uda! Potrzebujemy pieniędzy na dalszą diagnostykę, opłacenie kliniki, specjalną karmę, kroplówki i leki. Dzięki Waszej pomocy jest szansa na wyleczenie kotki, co jest naszym ogromnym marzeniem. Jeśli nie możesz wpłacić, prosimy o udostępnianie zbiórki, aby Muszka miała jak największe szanse na życie bez bólu.