Twoja pomoc ratuje życie
MBANK PL44 1140 2004 0000 3502 8321 7016
SWIFT/BIC BREXPLPWMBK

Aktualizacja 26.08.2025

Serce nam pęka na kawałeczki… Było już tak dobrze, a my tak bardzo wierzyliśmy, że Twoje cierpienie powoli odchodzi w cień. Nagle jednak Twój stan się pogorszył, a kolejne ataki padaczkowe zabrały Ci siły. Lekarze robili wszystko, co tylko mogli, by Ci pomóc, ale tym razem przegraliśmy tę walkę.
Odeszłaś za Tęczowy Most, nasza kochana koteczko. To bardzo boli i trudno pogodzić się z tym, że nie ma Cię już z nami. Do ostatnich chwil byłaś bezpieczna, otoczona troską, a co najważniejsze – kochana. Nie byłaś sama.
Wierzymy, że teraz, tam po drugiej stronie, biegasz wśród miękkich kłębków do zabawy i zajadasz się ulubionymi smakołykami. Trzymaj się, Jaśka. Nigdy Cię nie zapomnimy. Byłaś niezwykle dzielna, wyjątkowa i tak bardzo kochana przez wszystkich, którzy Cię poznali.
Do zobaczenia, Jaśka. 🧡

Przekaż darowiznę z hasłem JAŚKA na konto:

MBANK: PL44 1140 2004 0000 3502 8321 7016
SWIFT/BIC: BREXPLPWMBK
FUNDACJA KUBUSIA PUCHATKA
Adama Mickiewicza 3D/2, 57-100 Strzelin

RATUJĘ JAŚKĘ

wybierz kwotę

lub

882 088 834

Wyślij SMS o treści

JAŚKA
NA NUMER 7420(KOSZT 4,92 PLN)
NA NUMER 7901(KOSZT 11,07 PLN)
I KUP TAPETĘ

Aktualizacja 12.08.2025

Jaśka czuje się już zdecydowanie lepiej! Choć nadal przyjmuje leki osłonowe, jej organizm coraz skuteczniej walczy o powrót do pełnej równowagi. To ogromny postęp po trudnym czasie, który Jaśka miała za sobą.
Jaśka opuściła klinikę, ale nadal jest tam stałą bywalczynią i jest pod opieką lekarzy.
Dziękujemy Wam z całego serca za wsparcie i wiarę w Jaśkę — to dzięki Wam ma siłę i nadzieję, by walczyć dalej. 🧡

Aktualizacja 22.07.2025

Jaśka wciąż co jakiś czas wymiotuje, jej żołądek jest podrażniony. To dla niej bardzo trudny czas – jej organizm wciąż walczy o powrót do równowagi.
Otrzymuje zastrzyki, leki osłonowe i wszystko, co może pomóc złagodzić dolegliwości i przyspieszyć regenerację.
Lekarze są przy niej nieustannie – czuwają, monitorują i troszczą się o każdy szczegół.
Jaśkę czeka jeszcze długa droga.
Bardzo potrzebujemy Waszej wsparcia. To dzięki Wam Jaśka wciąż ma siłę walczyć.
Dziękujemy z całego serca, że jesteście z nami. 🧡

Aktualizacja 17.06.2025

Kochani, mamy dla Was wieści o Jaśce.
Po operacji jej stan się ustabilizował – to dla nas ogromna ulga. Jednak niestety nie ze wszystkim jest jeszcze dobrze. Jaśka czasami wymiotuje, a badania wskazują, że jej żołądek jest mocno podrażniona.
Każdego dnia otrzymuje kroplówki, leki osłonowe i wszystko, co może jej pomóc poczuć się lepiej. Opiekunowie i lekarze czuwają nad nią nieustannie, robiąc wszystko, by ulżyć jej w tym trudnym czasie.
Bardzo prosimy, bądźcie z nami dalej. Jaśkę czeka jeszcze długa droga – leczenie, dalsza diagnostyka i codzienna opieka weterynaryjna. Dziękujemy Wam, że dotąd byliście jej wsparciem – to dzięki Wam wciąż walczy.

JEJ HISTORIA

Jaśka to niezwykła kotka. Delikatna, cicha, wrażliwa dusza, która znalazła bezpieczne schronienie w jednym z naszych zaprzyjaźnionych domów tymczasowych. Choć od zawsze zmaga się z padaczką, jej opiekunowie wiedzą, jak troszczyć się o nią z czułością i oddaniem. Przez długi czas żyła spokojnie, otoczona miłością. Ale los postanowił zadać jej kolejny cios.
Kilka dni temu jej brzuszek zaczął się niepokojąco powiększać. Z każdą godziną narastał niepokój. Trafiła natychmiast do kliniki. Tam diagnoza uderzyła z siłą huraganu — śledziona Jaśki urosła do dramatycznych, niewyobrażalnych rozmiarów. Trzeba było działać błyskawicznie. Operacja została przeprowadzona natychmiast, śledziona usunięta i wysłana do badań histopatologicznych. Wynik był jak cios w serce: nowotwór. Jaśka choruje onkologicznie.
Dziś jest bardzo słaba. Zaczęła wymiotować. Ledwo ma siłę się poruszać.

Każdy dzień to walka — o oddech, o nadzieję, o przyszłość. Potrzebuje ciągłej opieki weterynaryjnej, leków, ciepła i wsparcia. A my… my potrzebujemy Was. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Operacja była przeprowadzona na cito — nie było czasu na zebranie funduszy, trzeba było ratować życie. Dziś mamy dług w klinice. Przed nami jeszcze więcej kosztów — dalsza hospitalizacja, leczenie, diagnostyka, leki. Nie damy rady sami. Ale z Wami — możemy wszystko. Jaśka to wspaniała kotka. Pełna łagodności, ufności i spokoju. Zasługuje na wszystko, co najlepsze — jak każde żywe stworzenie. Nie pozwólmy, by zabrakło jej szansy tylko dlatego, że zabraknie pieniędzy. Prosimy Was z całego serca — nie zostawcie jej teraz. Nie zostawcie nas. W waszych sercach tkwi prawdziwa siła. Już nie raz pokazaliście, że nie jesteście obojętni na cierpienie tych najmniejszych. Dajmy Jaśce szansę na życie. Błagamy.