Twoja pomoc ratuje życie
MBANK PL44 1140 2004 0000 3502 8321 7016
SWIFT/BIC BREXPLPWMBK

Aktualizacja 04.08.2025

Pamiętacie mnie? To ja, Jamajka!
Czuję się świetnie! Tak dobrze, że postanowiłam zająć się ogrodnictwem! 😄 Serio, niezły ze mnie ogrodnik – robię takie porządki, że aż ludzie przecierają oczy ze zdumienia. Ale umówmy się… oni to się w ogóle na tym nie znają. Ja wiem najlepiej! Kopię, gryzę, przesadzam roślinki – wszystko pod pełną kontrolą.
A jak już się zmęczę tą całą robotą, to uwielbiam wyłożyć się na ziemi, wśród moich roślinek. To moje ukochane miejsce. Tam odpoczywam, marzę, cieszę się każdą chwilą. Bo wiecie co? Ja naprawdę jestem szczęśliwa. 🐶
Dziękuję Wam z całego mojego małego, ale bardzo dzielnego serduszka. To dzięki Wam jestem dziś tu, gdzie jestem – zdrowa, uśmiechnięta, pełna życia. Dziękuję za każdy grosz, każde dobre słowo, każde wsparcie. Dziękuję, że we mnie uwierzyliście.
Jamajka – ogrodnik z misją i wielką wdzięcznością 💚

Przekaż darowiznę z hasłem JAMAJKA na konto:

MBANK: PL44 1140 2004 0000 3502 8321 7016
SWIFT/BIC: BREXPLPWMBK
FUNDACJA KUBUSIA PUCHATKA
Adama Mickiewicza 3D/2, 57-100 Strzelin

RATUJĘ JAMAJKĘ

wybierz kwotę

lub

wybierz kwotę

882 088 834

Wyślij SMS o treści

JAMAJKA
NA NUMER 7420(KOSZT 4,92 PLN)
NA NUMER 7901(KOSZT 11,07 PLN)
I KUP TAPETĘ

JEJ HISTORIA

Na bocznych torach, tuż obok dworca kolejowego, leżało maleńkie, wyczerpane ciałko. Ledwo widoczna, niemal wtopiona w szarość otoczenia… Mała sunia, której życie dosłownie przeciekało przez palce.
Gdy ją znaleźliśmy, wypływała z niej czarna, nieprzyjemna ciecz. Była tak słaba, że trudno było uwierzyć, że jej serce wciąż bije. Każdy kilometr do kliniki był walką z czasem. Po drodze zaczęła gwałtownie wymiotować, a wolontariusze bali się, że nie zdążą jej dowieźć żywej.
Ale Jamajka chciała żyć. Walczyła. I udało się.
W lecznicy lekarze natychmiast rozpoczęli walkę o jej życie. Diagnoza: ostre zapalenie jelit. Natychmiast podano leki przeciwkrwotoczne, przeciwzapalne i antybiotyki. Rozpoczęliśmy wstępną diagnostykę, ale to dopiero początek – przed Jamajką kolejne badania, które są niezbędne, by uratować jej życie.

Niestety, nasz budżet wystarczył tylko na pierwsze, pilne działania. Dalej nie damy rady bez Was…
Jamajka to maleńka, bezbronna istotka, która nie miała nikogo. Leżała samotna, jakby już pogodziła się z tym, że nikt po nią nie przyjdzie… Ale my przyszliśmy. I wierzymy, że razem możemy podarować jej coś, czego nigdy wcześniej nie miała – życie bez bólu, życie z nadzieją.
Prosimy Was z całego serca – pomóżcie nam ratować Jamajkę.
Każda złotówka to dla niej kolejny oddech, kolejna szansa, że jej małe serduszko będzie biło jeszcze długo. Dajmy jej tę iskierkę życia, dajmy jej wszystko, co najlepsze, najlepszą karmę, najlepsze suplementy, bo dziewczyna zasługuje na wszystko, co najlepsze. Dajmy jej tyle i aż tyle.
🙏❤️ Dziękujemy za każde wsparcie.