Aktualizacja 31.01.2024
Alik przesyła Wam pozdrowienia! Zobaczcie kochani jak się miewa nasz mały przyjaciel!

Przekaż darowiznę z hasłem ALIK na konto:
05.01.2024
Kochani przyjaciele, przychodzimy do Was ze wspaniałymi wiadomościami. Świat Alika w końcu zmienił się na lepsze, odzyskał wiarę i zdrowie. Psiak do niedawna, ledwo miał siłę chodzić, ponieważ był skrajnie niedożywiony. Był bardzo apatyczny, a dzisiaj to wulkan energii. Alik uwielbia dużo biegać i bawić się, wszędzie go pełno. Cieszy się każdym dniem i okazuje wdzięczność.
Zobaczcie jak okazana miłość, odmieniła go w radosnego i pełnego życia pieska. Kolejnym marzeniem Alika jest odnalezienie stałego, odpowiedzialnego domu, gdzie będzie mógł dzielić się swoim szczęściem.
Na tę chwilę przebywa w domu tymczasowym, gdzie jest otoczony troską, ale chciałby mieć już swój własny kąt. Dziękujemy Wam z całego serca, za okazane wsparcie. Zobaczcie, jak wspólnymi siłami możemy zmieniać i ulepszać otaczający nas świat.
18 grudnia 2023
Alik to około trzy letni piesek, który przeszedł przez niewyobrażalną traumę. Został zauważony przez dwie dzielne dziewczyny, które nie pozostały obojętne na jego cierpienie i postanowiły zainterweniować. Alik znajdował się na brudnym podwórku, na którym była jeszcze zaniedbana chatka. Dziewczyny zauważyły mężczyznę, który chwiejnym krokiem chodził na zewnątrz i krzyczał coś do swojego psa, spostrzegły, że zwierzę jest skrajnie wygłodzone…. ale to tak, że patrząc na tę nieszczęsne stworzenie, można policzyć żebra.
Postanowiły porozmawiać z mężczyzną, którego mowa była bełkotliwa i wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Wokół niego wszędzie były rozrzucone butelki po alkoholu, nigdzie nie było widać budy czy miski dla psa. Mężczyzna kompletnie nie troszczył się o swojego czworożnego przyjaciela, zapytany, czemu pies jest w takim stanie, odpowiedział, że się do niego przyplątał, „że to tylko pies, jest bo jest”.
Kobiety spokojnie porozmawiały z mężczyzną, i po wielu namowach udało się im go przekonać, że Alik zasługuje na lepsze życie. Zdecydował się go oddać, dziewczyny od razu skontaktowały się z naszymi wolontariuszami i przywiozły zabiedzone zwierzę do wskazanej kliniki weterynaryjnej. Weterynarz zbadał pieska, jego stan kliniczny jest zły, ma mnóstwo niedoborów, jest skrajnie wygłodzony oraz wyniszczony. Lekarz był załamany stanem zwierzęcia, powiedział, że „studenci weterynarii, mogli by się uczyć na nim anatomii, bo to nie jest pies, tylko jego szkielet. Nie byłby nawet potrzebny żaden RTG, aby mogli rozpoznać i opisać każdą kość.’’ Obecnie Alik musi przejść proces zdrowienia zarówno fizycznego jak i psychicznego, niezbędna będzie również konsultacja z behawiorystą. Jego spojrzenie, jest pełnie niepewności, droga Alika do zdrowia będzie wymagała dużo czasu, troski oraz cierpliwości. Bardzo prosimy Was o pomoc w tej tragicznej sytuacji.
Potrzebujemy ogromnych funduszy na leczenie, specjalistyczną karmę, suplementy oraz witaminy. Piesek będzie obecnie przebywał cały czas w lecznicy, jego stan nie pozwala póki co nawet na dom tymczasowy…Każda złotówka może przyczynić się do uratowania tego biednego psiaka. Święta w tym roku Alik, spędzi na pewno w klinice, ale będzie bezpieczny, czeka na niego ciepłe posłanie oraz pełna miska, której tak dawno, a może nawet nigdy nie widział. Alik także zasługuje na magię cudownego przełomu w swoim życiu. Razem możemy sprawić, że te Święta będą czasem, w którym jego los odmieni się o 180 stopni.
Kochani, bardzo prosimy o wpłaty lub udostępnienia. Każda pomoc jest dla nas i Alika na wagę złota. Dziękujemy, za Wasze otwarte serca dla zwierząt i za wszelkie wsparcie, które możecie ofiarować.
Pomagam Alikowi
882 088 834









